Loungewear, czyli moda domowa – ale co to tak właściwie jest?

 

“Loungewear” to słowo, które słyszymy coraz częściej w kobiecych rozmowach przy kawie, w sklepach i magazynach modowych. Nowy trend, który narodził się już jakiś czas temu, przeżywa prawdziwy renesans od początku 2019, wraz z pojawieniem się globalnej pandemii Covid-19.

 

 


 

 

A skąd to powiązanie?

Otóż loungewear (pisane razem), i tłumaczone bezpośrednio od słów ‘lounge’ oraz ‘wear’ z języka angielskiego, to po prostu moda domowa. A to, co nosimy w domu powinno być miłe w dotyku, wygodne i ciepłe. Bo w domu zawsze chcemy czuć się na luzie i komfortowo. To właśnie dom stał się naszym biurem, klasą szkolną dla naszych dzieci, restauracją czy też siłownią podczas pandemii i kwarantann.

 

 

 

 

Pewnie myślicie – odzież domowa to przecież zwykły podkoszulek i dresy. Czy naprawdę musimy dobrze wyglądać w domu, kiedy nikt nas nie ogląda? Przecież za zamkniętymi drzwiami można zarzucić stary wyciągnięty T-shirt albo chodzić w piżamie.

Pomysł spędzania długich dni pracując z kanapy w piżamie może wydawać się kuszący, ale gdy weźmiemy pod uwagę perspektywę pracy w domu przez dłuższy okres czasu, zobaczysz, że takie podejście będzie mieć negatywny wpływ na Twoją produktywność, samopoczucie i zdrowie psychiczne.

 

 

 

 

Odzież domowa a bielizna nocna – czym się różnią?

Podczas gdy bielizna nocna ma luźniejszy krój, często wzorzysta lub w bardziej jaskrawych kolorach i tkaninach, takich jak polar lub flanela, odzież domowa skłania się w kierunku neutralnej palety i mieszanek naturalnych i wyższej jakości dzianin: modalu, wiskozy lub bawełny. Zamiast „zestawu” piżam, skoordynowanie oddzielnych części z kolekcji loungewear zapewni solidną podstawę do mieszania i dopasowywania idealnej kombinacji ubrania domowego i wypoczynkowego.

Kluczem do ustalenia czy ubranie jest przeznaczone do dziennego noszenia po domu, czy do spania, jest jego wszechstronność, tzn. czy chcesz być w nim widziana przy drzwiach wyjściowych, i poza domem, czy też nie.

 

 

 

 

Wybór ubrania do noszenia w domu to Twoje zdrowie

Niezależnie od tego, czy pracujesz dla siebie, czy pracujesz zdalnie dla pracodawcy, Twoja energia, motywacja i wydajność są nierozerwalnie związane z tym, jak się czujesz psychicznie i fizycznie. Najlepszym sposobem na pozytywne samopoczucie jest zdrowa rutyna, która obejmuje wstawanie, aktywność fizyczna i przygotowanie do dnia.

Kiedy wiesz, że podjęłaś wysiłek, aby się ubrać i założyć coś, w czym czujesz się dobrze, będziesz bardziej skłonna by podejść do swojego dnia z pewnością siebie. Nigdy nie doceniamy siły ubrania. Ale to właśnie ubranie ma ogromny wpływ czy poczujesz się dobrze czy źle. Więc absolutnie zachęcamy wszystkich do podjęcia wysiłku nawet w warunkach domowych.

Kiedy Twoje otoczenie nie zmienia się wcale, ważne jest abyś sama sygnalizowała zmiany w dniu ubraniem. Więc jak pogodzić ładne i eleganckie ubranie dzienne z komfortem, jakiego potrzebujemy nie wychodząc z domu? Na to właśnie pytanie odpowiada odzież domowa, która jest swobodna, nie krępuje ruchów, jest wykonana z ekologicznych i zdrowych dla organizmu materiałów, a tym samym potrafi być seksowna i stylowa.

 

 

 

 

W co się ubrać podczas pracy w domu

Ogólnie rzecz biorąc, luźne ubrania z miękkich dzianin są dobrym rozwiązaniem. Chcesz czuć się komfortowo, ale chcesz też profesjonalnie się prezentować. Oto kilka wskazówek, w co się ubrać podczas pracy w domu:

 

  1. Wybierz wygodne ubrania, ale w których faktycznie wyszłabyś z domu. Mówimy „NIE” starym podkoszulkom, koszulom nocnym, rozciągniętym spodniom od piżamy i wypełzłym dresom.
  2. My w Bilbette uwielbiamy tzw. ‘hybrydy’ – czyli rozwiązania, które można wykorzystać w wielu funkcjach i stylizacjach. Sprzyja to nie tylko Twoim finansom, ale też ekologii i porządku w domowej szafie. Kiedy idziesz na zakupy, zanim kupisz nowe ubrania zastanów się – czy będę mogła to ubranie wykorzystać do więcej niż jednego celu? Dokładnie w taki sam sposób podchodzimy do każdej naszej nowej kolekcji. Dlatego nasza odzież domowa może służyć do pracy z domu, pójścia na zakupy, kawę z przyjaciółkami, sportu a nawet na randkę.
  3. Piękno leży w detalach. Klasyczny przykład ‘małej czarnej’. Zawsze zdaje egzamin (no, może poza kreacją do ołtarza) ponieważ można z nią tak wiele zrobić. Mamy tu na myśli stylizacje z biżuterią, obuwiem i akcesoriami modowymi. To małe dodatki i detale sprawiają, że ubranie po domu nabierze innego wymiaru i sprawi, że znowu poczujemy się kobieco i pięknie.
  4. Bielizna powinna być wygodna, miękka ale z wsparciem dla większych biustów. Podobne jak ogólna zasada mody domowej: ciepło, komfortowo i z naturalnych dzianin. Bawełniane topy i staniki oraz braletki z dobrze dopasowanym obwodem spiszą się na piątkę! Jeśli myślisz, że nic nie da Ci takiego wsparcia jak metalowe fiszbiny to jesteś w błędzie – coraz więcej producentów biustonoszy oferuje praktyczne staniki wykonane z bawełny i bez fiszbin dla dużych piersi.

 

 

 

 

Podsumowanie

Większość z nas uważa, że to, co nosimy podczas pracy w domu nie ma znaczenia, ponieważ jesteśmy uwarunkowani, aby myśleć, że ubieramy się dla innych ludzi. Jednak coraz więcej osób doświadcza podczas pandemii, że ubieranie się w niedbały lub niestaranny sposób wpływa na ich samopoczucie, wydajność i energię podczas całego dnia.

 

Trend noszenia odzieży domowej obserwowana jest na całym świecie. Zarówno kobiety, jak i mężczyźni są gotowi wydać więcej na taką odzież, ponieważ spędzają więcej czasu w domu, i chcą nadal dobrze wygadać i dobrze się czuć. Ludzie są coraz bardziej przywiązani do swojego ogniska domowego, czują się dumni ze swojego otoczenia i to odzwierciedlone jest w ich zakupach. Radość czerpana jest z zadbanego i komfortowego domu i sposobu, w jakim się w nim prezentujemy. Przytulność, praktyczne detale i wyższa jakość to aspekty, które przemawiają do dużo większej rzeszy konsumentów, niż kilka lat temu.